Niewielkie – na trzy gryzy, mięciutkie, ale i chrupkie – nie da się uniknąć okruszków, uwieńczone kapką czekolady.
Takie w sam raz 🙂
Składniki na 32 ciasteczka:
1 szklanka mąki orkiszowej (630)
1/2 szklanki mąki orkiszowej (1850)
1/2 kostki margaryny bezmlecznej
3/4 szklanki masła orzechowego (użyłam masła z kawałkami orzechów)
3 łyżki cukru trzcinowego
1 duże jajko
2 łyżki mleka
1 łyżeczka aromatu śmietankowego
1 łyżeczka sody
1/2 łyżeczki soli
Dodatkowo:
2 łyżki drobnego cukru trzcinowego
32/64/96 czekoladowych chipsów (groszków)
Wykonanie:
W naczyniu wymieszać oba rodzaje mąki z sodą i solą.
Margarynę bezmleczną ubić mikserem, aż będzie puszysta.
Dodać masło orzechowe i cukier i ubijać przez około 2 minuty do ponownego uzyskania puszystości.
Dodać jajko i aromat śmietankowy, ubić do połączenia składników.
Dodać mleko, zamieszać, dodać mieszankę mączną i dokładnie zmiksować.
Przykryć naczynie i wstawić do lodówki na około 1-2 godziny.
Dużą, płaską blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia.
Ze schłodzonego ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego, obtaczać w drobnym cukrze trzcinowym i układać na blaszce w odstępach około 3 centymetrów.
Piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 190 stopni Celsjusza przez około 15 minut lub aż ciasteczka lekko zbrązowieją.
Natychmiast po wyjęciu z piekarnika lekko ugnieść wierzchołek ciasteczka i umieścić tam czekoladowe chipsy (groszki).
Przełożyć na kratkę do całkowitego ostygnięcia.
Ciasteczka można przechowywać w metalowym pudełku do 4 dni.
Smacznego 🙂
nie robiłam jeszcze ciasteczek z masłem orzechowym. a masło stoi i je mój Połówek podjada;) śliczne te ciasteczka, takie małe słodkośći;)
Uwielbiam! 🙂 Ostatnio jakoś zapomniałam o tego rodzaju ciasteczkach! Ale muszę je koniecznie ponownie zrobić!
Urocze ciasteczka! A lekko slonawy smak masla orzechowego w wypiekach wprost uwielbiam.
Urocze kuleczki. Muszą być przepyszne!
wspaniale muszą smakować takie ciacha!
Wyglądają bardzo apetycznie. Zabieram przepis ze sobą 🙂
Doctor – miło jest odświeżać zakurzone przepisy 🙂
Panna Malwinna – nie żałuj masła Połówkowi!
podzielcie się 🙂
Maggie – ja również bardzo lubię ten słonawy posmak 🙂
Paula – acha 🙂
Zaytoon – nie muszą, ale są 😉
Grażyna – proszę bardzo 🙂
jakie śliczne 🙂
http://niebieskapistacja.blox.pl/html
Uwielbiam masło orzechowe i wszelkie wypieki z jego udziałem! Wspaniale wyglądają te ciacha, chętnie bym spróbowała, zwłaszcza, że właśnie herbatkę piję i nie mam do niej nic słodkiego 🙁