Lubicie banany? Ja nie bardzo, dlatego wcale się nie ucieszyłam jak zostały mi 2 sztuki „na drogę”, zapomniane przez odjeżdżających gości. Okazuje się, że przerobione smakują znacznie lepiej 🙂
Składniki na 12 sztuk:
Składniki suche:
2 szklanki mąki orkiszowej (1850)
3-4 łyżki cukru trzcinowego
4 łyżeczki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki kardamonu
Składniki mokre:
1 jajko
1 szklanka i 2 łyżki mleka sojowego
1/4 szklanki oleju ryżowego
Dodatkowo:
2 dojrzałe banany
czekoladowe serduszka do dekoracji (opcjonalnie)
Wykonanie:
W osobnych naczyniach wymieszać składniki suche i mokre.
Banany rozgnieść widelcem, dodać do składników mokrych i wymieszać.
Wlać składniki mokre do suchych, wymieszać tylko tyle, żeby składniki jako-tako się połączyły.
Wyłożyć do odpowiednio* przygotowanych muffinkowych foremek.
Piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 stopni Celsjusza przez około 25 minut.
Po upieczeniu pozostawić na 5 minut w foremkach i przełożyć na kratkę do całkowitego ostygnięcia. Zaraz po wyjęciu z foremek udekorować czekoladowymi serduszkami.
Smacznego 🙂
*metalowe foremki wyłożyć specjalnymi papilotkami lub posmarować margaryną bezmleczną i wysypać kaszą manną, do foremek silikonowych wykładać ciasto bezpośrednio
Muffinki to rewelacyjna sprawa! A jak są bananowe, to czego chcieć więcej? 🙂
Doctor – ja bym powiedziała, że nawet jak są bananowe :)))
Ja tam uwielbiam banany pod każdą postacią. Pyszne muszą być te muffiny 😀
Mmm uwielbiam muffiny ,zwlaszcza z bananami :))))
slyvvia, Madleine – powiedzmy, że się zgadzam co do tych bananów :)))
fajne babeczki 🙂
banan i kakao… czy może być coś lepszego? 🙂
Super połączenie smaków! Uwielbiam praktycznie wszystko, co bananowe ^^
A ja babany bardzo lubie, ale na surowo tylko w wersji jeszcze zielonkawej, niedojrzalej 🙂
A banany w wypiekach sa cudne!
słodko dziękuję za komentarze 🙂
Słodkie te serduszka 🙂
Aurora – 🙂