Szpinakowy sezon trwa, tarta nam się już przejadła, makaron też, ale szpinak nadal nie :), więc czas na pyszne naleśniki szpinakowe z kokosową nutą! Nie mylić z naleśnikami szpinakowymi o zielonym zabarwieniu. Bardziej tu chodzi o szpinakowe nadzienie ale smaku to nie zmienia. Zatem do dzieła!
Składniki na 4 porcje:
2 szklanki mąki orkiszowej z pełnego przemiału
1 1/2 szklanki mleka kokosowego
1 szklanka wody
2 jajka
4 łyżki oleju ryżowego
szczypta soli
Nadzienie:
800 gram szpinaku
1/2 szklanki suszonych pomidorów
6 ząbków czosnku (najlepiej młodego, mocno aromatycznego)
4 łyżki śmietany kokosowej
1 łyżka oleju ryżowego
sól i pieprz do smaku
Wykonanie:
Przygotować ciasto na naleśniki: jajka robić rózgą, dodawać po kolei i dalej ubijać mleko kokosowe, mąkę, wodę, sól i olej. Ciasto dobrze wymieszać.
Naleśniki smażyć na suchej patelni.
Przygotować nadzienie: szpinak umyć i osuszyć, pokroić w drobne paski.
Suszone pomidory drobno pokroić.
Na dużej patelni rozgrzać olej, dodać szpinak i mieszać go, aż liście zwiędną (przez około 3 minuty). Zwiększyć ogień, dodać śmietanę kokosową i pokrojone pomidory i dalej gotować ciągle mieszając, aż do odparowania nadmiaru płynu. Na koniec dodać przeciśnięty czosnek i przyprawić solą i pieprzem do smaku.
Naleśniki smarować nadzieniem.
Podawać na gorąco.
Smacznego 🙂
Bardzo interesujący pomysł na połączenie kokosu ze szpinakiem. Kurcze,ależ to musi fajnie smakować!:)
Pozdrowienia:)
niesamowicie apetyczny farsz i świetne zdjęcia. Pozdrawiam
Ta kokosowa nuta bardzo mnie intryguje, ciekawa jestem, jak sie komponuje ze szpinakiem.
Ciekawie, ciekawie 🙂
Kocham szpinak ^^