Przepis znalazłam na tej stronie i absolutnie polecam 🙂
Ciasteczka są bardzo ładne, smaczne i spokojnie można je robić z dziećmi.
Składniki na około 50 sztuk:
3 1/3 szklanki mielonych migdałów lub orzechów laskowych
3 1/3 szklanki mąki (do 630)
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki gałki muszkatałowej
250 gram margaryny bezmlecznej o temperaturze pokojowej
1 szklanka cukru pudru
2 jajka
1 łyżka cuktu wanilinowego
Dodatkowo:
ulubiony dżem (użyłam dżemu żurawionowego i wiśniowego swojej roboty)
cukier puder do posypania ciastek
Wykonanie:
W naczyniu wymieszać mąkę, zmielone orzechy, proszek do pieczenia, cynamon i gałkę muszkatałową.
W drugim, dużym naczyniu ubić margarynę, dodać cukier (puder i wanilinowy) i utrzeć na puszystą masę. Dodać jajka i, cały czas ubijając, stopniowo dodawać mieszankę orzechów i mąki, aż do całkowitego połączenia składników. Jeśli nie mamy miksera o dużej mocy, po ubiciu masy z jajkiem sypkie składniki wgnieść ręcznie.
Ciasto podzielić na dwie części, każdą zawinąć w folię i włożyć do lodówki na minimum 6 godzin, a najlepiej na całą noc.
Połowę ciasta wyjąć z lodówki, stolnicę posypać mąką i szybko rozwałkować ciasto na grubość około 3 milimetrów. Im ciasto jest zimniejsze tym łatwiej się je wycina i przenosi na blaszkę do pieczenia (nie klei się). Wycinać ciastka o dowolnych kształtach, ale podwójnie – jedno „pełne” (na spód) i jedno z wyciętym środkiem (na wierzch).
Resztki ciasta szybko zagnieść, ponownie rozwałkować i wycinać. Jeśli ciasto jest za ciepłe (klei się) należy je przez chwilę schłodzić w lodówce.
Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w małych odległościach (ciastka nie rosną).
Piec przez około 10-12 minut lub do zrumienienia.
Po wyjęciu z piekarnika ciastka pozostawić na 1-2 minuty na blaszce, żeby lekko stwardniały, i przełożyć na kratkę (inną płaską powierzchnię wyłożoną ściereczką) do całkowitego ostygnięcia.
Po ostudzeniu ciastka z wyciętym środkiem posypać cukrem pudrem. Ciastka „pełne” posmarować dżemem (około 1 łyżeczka na ciastko) i od razu przykrywać ciastkiem z wyciętym środkiem o takim samym kształcie. Delikatnie przycisnąć ciastka, żeby się ładnie skleiły.
Smacznego 🙂
śliczne 🙂
wyglądają rewelacyjnie!
Macieju i Panno Malwinno – dziękuję 🙂