Pyszna babka – wilgotne ciasto, pełne czekoladowego smaku, z orzechami. Smakuje świetnie od razu po upieczeniu, ale również i następnego dnia. Bardzo polecam 🙂
Składniki na blaszkę do babki o średnicy 22 centymetrów:
2 szklanki mąki orkiszowej (1850)
4 łyżki kakao
4 łyżeczki proszku do pieczenia
4 jajka (żółtka i białka oddzielnie)
1/2 (125 gram) margaryny bezmlecznej o temperaturze pokojowej
1/2 szklanki cukru trzcinowego
1 szklanka napoju Rooibos (zaparzonego i przestudzonego)
1 szklanka orzechów włoskich
Wykonanie:
Blaszkę do babki posmarować margaryną bezmleczną i wysypać kaszą manną.
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i kakao.
Orzechy włoskie dość grubo posiekać.
W dużej misce ubić na puszystą masę żółtka jaj, margarynę bezmleczną oraz cukier.
Stopniowo dodawać napój Rooibos na przemian z mieszanką mączną i dalej ubijać.
Dodać posiekane orzechy i wymieszać je z ciastem łyżką.
Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie połączyć z ciastem.
Ciasto przelać do przygotowanej blaszki i piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 stopni Celsjusza przez około 60 minut. Przed wyjęciem sprawdzić wykałaczką czy ciasto jest dobrze wypieczone – wykałaczka wetknięta w środek ciasta powinna być po wyjęciu czysta.
Po upieczeniu pozostawić w blaszce na około 15 minut i następnie przełożyć na kratkę do całkowitego ostygnięcia. Wierzch babki można posypać cukrem pudrem lub polać dowolna polewą.
Smacznego 🙂
ciekawa babka 🙂 musi być pyszna
http://niebieskapistacja.blox.pl/html
Interesujące rooibos w babce. A jakby rooibos był aromatyzowany jagodami to smak pewnie też byłby inny. Koniecznie spróbować muszę jako maniak herbaty.
fajna babeczka
Niebieska Pistacja – dziękuję 🙂
Kasinka – oczywiście, że smaki można zmieniać i zmieniać 🙂
bryssska – miło mi 🙂
zdrowa, a do tego intrygująca! oj ten rooibos mnie kusi 🙂
a ja potwierdzam, że pyszna i od razu i następnego dnia:)
naprawdę polecam:)
EVE – daj się skusić! warto! 🙂
mrufkazet – :*
Za każdym razem gdy do Ciebie zaglądam, jestem pod ogromnym wrażeniem różnorodności przepisów! Podziwiam i gratuluję (no i oczywiście zazdroszczę!) 🙂 Pzdr Aniado
Ps. A przepis na babkę już oczywiście zapisany w kolejce do testowania!
lepszy smak – miło mi i zapraszam, choć po takich słowach czuję pewną presję, ale będę się starać :))