Paluchy – bardzo proste do wykonania i podania, fajnie chrupkie, lekko ostre, idealne na przegryzkę, świetnie komponują się ze sfermentowanymi napojami 😉
Takie w sam raz 🙂
Składniki na 2 blaszki:
2 szklanki mąki orkiszowej (1850)
1/4 szklanki mleka orkiszowego
10 gram świeżych drożdży
100 gram margaryny bezmlecznej o temperaturze pokojowej
1 jajko (białko i żółtko oddzielnie)
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
1/4 łyżeczki mielonej, ostrej papryki (opcjonalnie)
2 łyżki czarnuszki
Wykonanie:
Przygotować zaczyn drożdżowy: w dużym naczyniu (maszynowcy w dzierży) wymieszać ciepłe* mleko orkiszowe z drożdżami oraz 1 łyżką mąki i odstawić, aż zaczyn zacznie rosnąć, czyli na około 5-10 minut.
W średniej wielkości naczyniu wymieszać resztę mąki z solą i pieprzem ziołowym i szybko wgnieść margarynę bezmleczną (tak samo jak przy cieście kruchym, czyli najpierw poszatkować je nożem, a następnie krótko zagnieść, aż powstaną grudki).
Do rosnącego zaczynu dodać mieszankę mączną oraz żółtko i wyrobić gładkie ciasto. Przykryć ściereczką i odstawić na około 20 minut w ciepłym miejscu.
Ciasto podzielić na dwie części, każdą szybko przegnieść, rozwałkować na prostokąt o grubości około 3-4 milimetrów**, posmarować rozbełtanym białkiem, posypać połową czarnuszki i pokroić w paski o szerokości około 6-8 milimetrów.
Paski układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach około 1/2 centymetra. Piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 190 stopni Celsjusza przez około 15 minut lub do ładnego zrumienienia.
Po wyjęciu z piekarnika zostawić na blaszce do całkowitego ostygnięcia.
Smacznego 🙂
*około 40 stopni Celsjusza
**im cieńsze ciasto tym bardziej chrupkie paluchy
Ale pyszności 🙂 Muszę koniecznie takie paluchy spróbować 🙂
fajne, pochrupalabym sobie:)
Ślicznie wyglądają, i dodatek czarnuszki wspaniały! Pozdrawiam:)
wow, pysznie wyglądają! Częstuję się
http://niebieskapistacja.blox.pl/html
lubię takie przekąski. świetne na imprezy czy jako podchrupywacz w ciągu dnia;)
Mhmmm, ta czarnuszka:)
dziękuję za miłe komentarze 🙂
Panna Malwinna – ach te podchrupywacze podstępne! stoi sobie cały stos paluchów, i nagle zostaje jeden :))
byłam u kawy, chciałam spróbować jednego i niestety na jednym się nie skończyło:)))
doskonale się je chrupało:)
Zamawiam sobie takie Paluszki u Ciebie 😉 Mam nadzieję, że nie będę musiała zbyt długo czekać ;-D Super wersja!
http://www.przysmakiewy.pl
uwielbiam czarnuszkę, więc na te paluchy już mam smaka 🙂
Paula – ja czarnuszke odkryłam przypadkiem i bardzo przypadła mi do smaku 🙂
Biedr_ona – mówisz, masz 🙂
mrufkazet – przyznałaś się, wybaczam Ci :)))
Jakie fajne te paluszki. Takie smaki to ja lubię. Zaznaczę sobie przepis i zrobię mojemu tacie – będzie zachwycony 🙂
OlaCruz – na pewno! pozdrowienia dla Was 🙂