Kajmak – słodka i gęsta masa, w wersji podstawowej przygotowywana na bazie mleka i cukru, może być dodatkiem do wielu deserów, ale znam też takich, którzy wyjadają ją łyżką wprost ze słoika 🙂
Moja propozycja to mazurek z kajmakiem sojowym, bez dodatku mleka krowiego, który zrobiłam w kwadratowej blaszce o boku 24 cm.
Aż dziwne, że coś tak prostego może tak uzależniać 🙂 Polecam gorąco, ale na własną odpowiedzialność 😛 Moje ślinianki na samą myśl szaleją 🙂
Składniki na kruche ciasto:
1 szklanka mąki orkiszowej (720)
3/4 szklanki mąki orkiszowej z pełnego przemiału
150 gram margaryny bezmlecznej
2 żółtka jaj
4 łyżki cukru pudru
szczypta soli
Składniki na kajmak:
800 ml śmietanki sojowej
3/4 szklanki cukru trzcinowego
3 łyżki masła klarowanego
Dodatkowo do dekoracji:
suszone daktyle i owoce goji
płatki migdałowe
Wykonanie:
Przygotować ciasto: oba rodzaje mąki dokładnie posiekać nożem z margaryną, dodać żółtka, cukier i sól i szybko zagnieść. Ciasto przykryć i wstawić na godzinę do lodówki.
Schłodzonym ciastem wyłożyć blaszkę (można je rozwałkować, ja używam tylko rąk), zostawiając wyższe, około 2 centymetrów brzegi.
Ciasto piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 stopni Celsjusza przez około 30 minut, aż do ładnego zrumienienia.
Po upieczeniu zostawić w blaszce do ostygnięcia.
Przygotować kajmak: do garnka o grubym dnie wlać śmietankę, dodać cukier i łyżkę masła klarowanego i gotować na wolnym ogniu często mieszając przez około 2-3 godziny, aż masa dobrze zgęstnieje. Kropla kajmaku upuszczona na talerz nie może się rozlewać.
Ugotowaną masę odstawić do przestudzenia, następnie dodać 2 łyżki masła klarowanego i zmiksować na jednolitą masę.
Kajmak przełożyć na upieczone ciasto i dowolnie udekorować.
Prze-Smacznego 🙂
6 komentarzy
Przeskocz do formularza komentarzy
kajmakowego uzależnienia doświadczyłam na własnej skórze 🙂 wariuję na jego punkcie 🙂
wow, sojowy kajmak!
dla mnie to prawdziwa nowość!
uwielbiam to, co kryje się pod słodkim kryptonimem 'masa krówkowa', ale taka sojowa wersja…jaka jest różnica w smaku? Jeśli w ogóle jakaś jest? 🙂
no i chyba nigdy nie uświadczyłam na sklepowych półkach śmietanki sojowej, hm… może w jakimś sklepie ze zdrową żywnością? 😉
Sojowy kajmak brzmi intrygująco!
dla mnie kajmak jest niestety za słodki i nigdy nie daję rady zjeść więcej niż tylko troszkę na spróbowanie 😉 ale swoją drogą taki sojowy musi być bardzo ciekawy!
Jaki to ładny mazureczek jest.Ciekawy ten sojowy kajmak:)
Pozdrowki:)
szkoda, że już po świętach 🙂