Dla wszystkich Mam, z okazji ich święta, dziecinnie proste ciasteczka „pięć płatków”. Zamiast albo jako uzupełnienie do kwiatków. Wszystkiego najlepszego kochane Mamy 🙂
Składniki na około 40 ciasteczek:
3 szklanki mieszanki płatków (owsiane, jęczmienne, gryczane, żytnie, pszenne)
1 szklanka mąki orkiszowej (1850)
2 łyżki cukru trzcinowego
150 gram margaryny bezmlecznej o temperaturze pokojowej
1/2 szklanki mleka orkiszowego
1 jajko
1 szklanka rodzynek
1/2 szklanki orzechów laskowych
1 łyżeczka aromatu wanilinowego
1 płaska łyżeczka sody
szczypta soli
Wykonanie:
W naczyniu wymieszać mąkę z cukrem, sodą i solą.
Orzechy grubo posiekać.
Margarynę zmiksować lub ugnieść ręką, połączyć z jajkiem, mlekiem orkiszowym i aromatem wanilinowym. Dodać mieszankę mączną, wymieszać. Dodać płatki, rodzynki, orzechy i dokładnie wmieszać.
Łyżką zwykłą lub łyżką do lodów formować kulki i układać je w odstępach 1 centymetra na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 stopni Celsjusza przez około 20 minut. Po upieczeniu zostawić na 5 minut na blaszce i przełożyć na kratkę do całkowitego ostygnięcia.
Podawać z kawą dla mamy i mlekiem roślinnym dla siebie 🙂
Smacznego 🙂
Śliczne i zdrowe ciasteczka 🙂
Ja też poproszę jak mama – z kawą … 🙂
pozdrawiam!
ciacha z płatkami? jestem za 🙂
jakie zdrowe!
mmmm ;]
Płatkowe ciastka, mniam. Fajny pomysł 🙂
Swietnie wygladaja, jestem pewna, ze smakuja tez niekiepsko! A do tego sa zdrowe. Czego chciec wiecej?
W takich ciastkach jestem zakochana po uszy 😉
takie małe a tyle kryją zdrowia
dziękuję i raz jeszcze polecam 🙂
ja najbardziej lubię w tych ciastkach nutkę płatków gryczanych 🙂
o kurczaki! rewelacja! zapisałam i nie omieszkam wypróbować 🙂
Te ciasteczka muszą być przepyszne i przewspaniałe. Wyglądają fantastycznie, więc i ja je upiekę.
z checia bym sobie pochrupala takich zdrowych ciasteczek:)
świetny pomysł! i chociaż Dzień Matki już minął, to myślę, że bez okazji też mogłabym mojej Mamie takie ciacha sprezentowac, a i sama chętnie bym je pochrupała do kawy 🙂
aga – nie krępuj się 🙂
Joanna, myniolinka – proszę o relację jak Wam smakowały 🙂
Ola – każda okazja jest dobra, nawet "bez-okazja" 🙂
Te ciasteczka mówią do mnie:-) Chcą, żebym je zjadła 😀 Muszę sobie tylko najpierw je upiec :-/
Joanna – do dzieła, trzymam kciuki! 🙂
Kawa, super są te ciasteczka:). Zrobiłam w wersji nie dla alergików, z masłem i mlekiem krowim i już mam przykazane piec je często, do szkoły na przekąskę idealne. A ten posmak płatków gryczanych wspaniały:)
Koralikowa pracownia – bardzo się cieszę! 🙂
Ja też lubię bardzo ten posmak gryki 🙂
Całusy dla dzielnych uczniów! 🙂